RĘCE MARTY I SERCE MARII
- Jak w każdej swojej książce Autor pisze o problemach, które dotykają każdego z nas: bezrobociu, poczuciu beznadziejności, bierności, słabości. Przeciwstawia temu miłość Boga, żarliwość i sens modlitwy, ofiarę i pracę dla bliźnich.
„Być może silnym i odważnym nie jest On potrzebny, ale takim jak ja lżej żyć z myślą o Nim” – tym cytatem rozpoczyna swoją kolejną książkę ks. Roman E. Rogowski. Po chwili wiemy już, że się z tą opinią nie zgadza, bo „On jest potrzebny każdemu, silnym i odważnym także”. Jak w każdej swojej książce Autor pisze o problemach, które dotykają każdego z nas: bezrobociu, poczuciu beznadziejności, bierności, słabości. Przeciwstawia temu miłość Boga, żarliwość i sens modlitwy, ofiarę i pracę dla bliźnich. Na koniec zaczynamy się głęboko zastanawiać: O co w tym wszystkim chodzi? „Nie wystarczy robić makijaż i nosić krawat, by być człowiekiem- - trzeba najpierw żyć etycznie” – odpowiada bez zastanowienia ks. Rogowski. „Mieć ręce Marty i serce Marii” – ręce pełne aktywności i praktycznej dobroci, ręce stwarzające wspólnotę i budujące dom – i serce rozmodlone i miłujące, by z całej ziemi, z całego świata tworzyć Betanię, „Dom Ubogiego”. Ks. prof. Roman E. Rogowski jest wykładowcą teologii dogmatycznej na Papieskim Wydziale Teologicznym oraz w Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym we Wrocławiu. Ceniony wykładowca i wychowawca, członek Klubu Wysokogórskiego i Polskiego Klubu Górskiego, z pasją poświęca wolne chwile na wyprawy w góry Europy i innych kontynentów. Jego podróże stają się kanwą publikowanych rozważań teologiczno-literackich poświęconych górom i ich mistyce.